piątek, 2 września 2011

rozdział piąty


Gdy wreszcie się ode mnie oderwał, cały świat zawirował.
Nie wiedziałam o co mu chodzi.
On tylko się uśmiechnął, i usiadł na ławce.
-zaśpiewaj coś wesołego, co?
-shakespire...- prawie że wysyczałam to słowo.
-tego też jeszcze nie ćwiczyliśmy.-wystraszył się Paweł.
-powiedziałam, Shakespire, str. 31-powiedziałam stanowczo, po czym zwróciłam się do Justina- wysłuchaj, zrozum tekst- zaczęłam śpiewać.
Justin znowu się na mnie gapił.
Miałam dosyć, refren wyśpiewałam z nieudawaną determinacją.
Wkurzył mnie tym, że od tak sobie mnie pocałował, i myśli że wszystko może.
To że jest gwiazdą, nie uprawnia go do wszystkiego.
Czemu ja wogule tak myślę?
Przecież ja go kocham.
Ale nie powinien tak robić, dopiero co zerwała z nim Selena.
Tak wyglądała moja walka z samą sobą, tocząca się w mojej głowie.
Gdy skończyłam śpiewać on wstał, i jako pierwszy zaczął klaskać w dłonie.
-macie szczęście, bo wasza wokalistka całuje prawie tak dobrze, jak śpiewa-zaśmiał się, a mi zakręciło się w głowie.
-czyli że...-wylałałam.
-mamy zwyciężców!-zawołał Bieber, a ja poczułam, że pod moimi stopami zaczyna brakować gruntu...
***Justin***
-mamy zwycięzców!-powiedziałem.
Kate przez chwilę stała w bezruchu.
Po kilku sekundach zachwiała się.
Chłopak od gitary, którego imienia nie pamiętałem, złapał ją w ostatniej chwili.
Nie wiem dla czego, ale gdy tak ją objął, strasznie uciążyło mi na sercu.
Czy to zazdrość?
Co ja sobie myślałem?
Po tym, jak on na mnie patrzy, można poznać że ze sobą chodzą.
Jaki ze mnie idiota, mieć takie głupie nadzieje, do dziewczyny której się nie zna.
To chyba nawet grzech.
Widziałem że dyrektor coś do nas mówi, ale nie słyszałem co.
Prosił nas chyba abyśmy wyszli.
Kenny pociągnął mnie za sobą.
************
no i koniec tego rozdziału.
Dzisiaj pierwszy dzień w nowej szkole, pierwsze siedem lekcji. Pierwszy ból ręki na Polskim. Heh.
Ale komentujcie, ok?
Z góry dzięki.
Ps-znalazłam następnego bloga o moim Justinku: http://mrsbieber.blog.onet.pl/Bohaterowie,2,ID400354572,DA2010-02-12,n
polecam.

2 komentarze:

  1. chyba najlepszy rozdzial. kurwa, ale ty zapierdalasz ;P luuuuzik, mloda, luzik xd
    our-mystery-our-secret.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Podoba mi się, zaczynam czytać twojego bloga, nie ma przeproś. KOCHAM <3 Wejdź do mnie
    http://forever-your-jb.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń